Co robi mama gdy ją dzieci zagadają i rozgotuje makaron?
KOMBINUJE!
Tak, mama nie znosi rozgotowanego makaronu, a przecież nie można wyrzucić całego gara kluchów...
I w ten oto sposób powstał mój pomysł na makaron, czyli muffinki makaronowe.
Oczywiście mama nie jest aż taka zdolna, by sama wszystko wymyśliła. Podobny przepis widziała bowiem kiedyśtam w internecie, ale tam! Najważniejsze, że wszystkim smakowało, O! :)
Do zrobienia muffinek potrzebne będą:
rozgotowane kluski w każdej ilości
ulubione dodatki, u nas: boczek, groszek, cebula, pomidorki koktajlowe, tymianek
Kluski rozgniotłam widelcem, dodałam pokrojony w kostkę boczek, poszatkowaną cebulę, trochę groszku konserwowego, tymianek. Całość wymieszałam dokładnie doprawiając do smaku solą i pieprzem.
Formę na muffinki wysmarowałam olejem i obsypałam bułką tartą. Do "dziurek" upychałam kluseczki, a na koniec zalałam je rozbełtanym jajkiem. Na środku ułożyłam po połóweczce pomidorka koktajlowego.
Piekłam około 30 minut w 180 stopniach i takie oto cuda wyszły:
A pachniało w całym domu! :)