To wszystko zaczęło się na Facebooku. Co jakiś czas wrzucałam na tablicę posty, w których opisywałam co się wydarzyło, co powiedziała albo zrobiła Ala, jak rośnie Ola...
Jak się szybko okazało te moje posty bardzo podobały się znajomym. Dostawały dużo ciepłych komentarzy, łapki w górę...
Aż pewnego dnia jedna z koleżanek napisała: "Ty to spisuj, pośmiejecie się kiedyś razem :)" (dzięki Aniu R.). No przecież spisuję! Odpowiedziałam i w tym samym momencie pomyślałam, a co jeśli kiedyś nie będzie już Facebooka? Co jeśli usuną albo zablokują mi konto? Muszę zacząć to wszystko spisywać na kartce! - Pomyślałam. Ale na papierze?? Przecież on jest najmniej trwały!
ZAŁOŻĘ BLOGA!
I tak właśnie zrodziła się pierwsza myśl, która pociągnęła za sobą kolejne.
W tej pierwszej odsłonie wrzucę wszystko do jednego posta segregując datami, żeby nic nam nie uciekło :)
2015 rok
12. 12. 2015
Dzisiejsze Alusiowe rozważania:
- Mamo jak ktoś umrze to nie oddycha prawda?
- I nie bije serduszko no nie?
- I ma zamknięte oczy?
- Tak.
- To skąd on wie że umarł skoro nic nie widzi?
05. 12. 2015
Moje dziecko spotkało dzisiaj w jednej z galerii handlowych Mikołaja.
Namalowała więc malutka dziewczynka piękny obrazek z Elsą z Krainy Lodu
i poszła do Świętego na kolano.
- A cóż to za piękną lalę
namalowałaś dziewczynko? To zapewne lalka Barbie. Taką lalę przyniosę ci
dziś w nocy pod poduszkę, więc szykuj skarpetę..
* * *
Mina Ali - bezcenna, a jej komentarz rozbawił nie tylko mnie ale i innych, którzy stali nieopodal i to słyszeli :)
- Musiałam przytaknąć, ale wiesz co mamo, ten Mikołaj to chyba nie
ogląda filmów dla dzieci, on jest już stary, on chyba już tylko filmy
dla dorosłych ogląda...
01. 12. 2015
Uwielbiam podsłuchiwać rozmowy córeczki i tatusia:
Tato czy mogę zagrać w grę na twoim komputerze?
Nie teraz...
Bo będę nalegać!
24. 11. 2015
Moje dziecko jest niezastraszalne!
- Alu ta kolacja ma być zjedzona zanim pościelę łóżko!
- No i dobra! To idź już ścielić mamo! Nooo ruchy ruchy!
22. 11. 2015
Mamo, mamo! Jestem tak zmęczona tym spacerem, że muszę pobiegnąć do tamtej ławki żeby sobie usiąść
31. 10. 2015
Moje dziecko dziś mi powiedziało:
-No wiesz mamo, bo jak się ma
przyjaciół to trzeba o nich dbać prawda? I jak twój przyjaciel jest w
potrzebie to trzeba pomagać choćby nie wiem co prawda?
-A skąd ty to wszystko wiesz?
-Nooo ,bo jestem mądra przecież!
15. 10. 2015
Ala namalowała mamę i Olę :)
11. 10. 2015
Ola w drodze do cioci Reni :)
11. 09. 2015
Alusiowa rozmowa z ciocią Renią przy czytaniu instrukcji obsługi do lizaka (!):
Ala: ja znam tylko dwa języki-angielski i niemiecki.
Ciocia: taaaak? A powiedz coś po niemiecku.
...
..
.
Ala: oj, zapomniałam! No i będę musiała się od nowa nauczyć tego języka!
09. 08. 2015
Haha! Nie mogę z tą moją Aluśką! :)
- Mamo daj mi jakiegoś soczku do picia
- Z soczków to mam tylko ten zielony, multiwitaminkę
- Ale mamo ja nie lubię zielonego koloru
- W takim razie dam ci wodę
- To już wolę ten soczek
- Mówiłaś, że nie lubisz zielonego koloru, a jednak soczek pijesz...
- No widzisz mamo! Sama siebie robię w konia!
02. 08. 2015
Co mówi Ala jak się wybiera z tatą na miasto?
- Mamo, którą spódnicę mam założyć, żeby nie wyglądać jak wieśniara?
Moja MAŁA kobietka!
26. 07. 2015
Ala z dziadkiem nad jeziorem.
Dziadek: Alu wychodzimy już z wody bo zmarzniesz.
Ala: Nie.
Dz: Alu wychodzimy, bo już zimno...
A: Niiieee!
Dz: Alu...
A: Przestań mnie niańczyć!
20. 07. 2015
Narodziny Oli
18. 06. 2015
Bo wszyscy w domu muszą wiedzieć :)
- Tato, Tato, Mamo, Olu i Tajfunie jeden paluszek u nogi mi zdrętwiał!!!
21. 04. 2015
Niektórzy to mają dar przekonywania! ALUŚ :)
- Mamo mogę pograć w grę na twoim komputerze? Wiesz, to dla Twojego
dobra, chciałam żebyś teraz trochę pooglądała telewizję, bo jak za dużo
liter będziesz na internecie czytać, to cię będzie bardziej bolało
gardło!
No i po co mi ten antybiotyk?! Trzeba było dziecku dać komputer i od razu nastąpiłoby cudowne ozdrowienie!
16. 04. 2015
Wczoraj wybierałyśmy z Alą maskotkę dla siostrzyczki. Niestety żadna nie spełniła oczekiwań starszej siostry...
- ... Bo mamo maskotka powinna być: niezbyt dowcipna, zbyt nierajstopna i niezbyt puchata.
14. 04. 2015
Najgroźniejsza groźba dnia dzisiejszego:
- Mamo! Albo mi włączysz bajki albo... się obrazę!!!
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
- Obraziłam się na wszystkich! Nawet na siebie!
20. 03. 2015
Moje dziecko znalazło nowy sposób na wymuszanie od mamy cukierka :)
-Mamo daj mi coś słodkiego czym mogę sobie zapchać buzię to nie będę tyle gadać...
12. 01. 2015
Uwielbiam rozmowy mojego dziecka z tatusiem :)
- Alu proszę sprzątać pokój zaraz idziemy spać...
- Nie mam czasu tato, bo teraz robię różne magiczne sztuczki! (które
polegają oczywiście na wieczornej wściekliźnie czyli bieganiu po całym
pokoju i robieniu generalnego rozpiździachu).
Za chwilę tatuś znowu pyta:
- Jak tam Alusiu posprzątałaś już?
- Nie mogę bo nadal robię magiczne sztuczki!
Po 15 minutach...
- Dosyć tego! Ala! jak tam te twoje magiczne sztuczki, posprzątane w pokoju?
- Tato, nie bądź głupiutki!
Jest po 22.00, Ala nadal bzikuje, tata stracił cierpliwość i zasiadł
przed swoje klawisze, by ukoić zszargane nerwy. Nagle rozszalałe dziecko
wpada do pokoju, patrzy na ojca po czym stwierdza:
- Zobacz mamo, żeby tak ładnie grać jak tata, trzeba ćwiczyć latami... ale... dla mnie to pestka!
Umarłam ze śmiechu!
Haha! Moja szkoła! Moja Aluta kochana! :)
-Alusiu idziemy się umyć ...
-Nie!
-Natychmiast do łazienki!
-No dobrze tato, ale jak będę dorosła to będę sama o sobie decydować! ... I pamiętaj będę dokładnie taka jak mama!
2014 rok
25. 10. 2014
Siedzę w kuchni przed lapkiem, a z pokoju dobiega mnie dialog:
- A teraz Alusiu, połóż się, idziemy spać..
- No dobra tato, ale dziś przeczytasz mi bardzo długą i fascynującą bajkę...
- Ok. Jaką dziś wybierasz?
- Silmarilion
Coś czuje, że dzisiaj z randki z mężem nici ;)
28. 07. 2014
Wczorajsza rozmowa Ali z tatusiem:
-Tatusiu, tatusiu, a wiesz jak się nazywa taki samochód bez dachu, bo ja wiem!
-No jak się nazywa..?
-ABRIOKET
25. 02. 2014
Dziecko chore - dziecko zue:
"Mam gila, mam gila! Rozkazuję Ci wytrzeć gila!" :)
01. 02. 2014
Dziecko mnie dziś zgasiło:
Oglądam sobie teledysk, nagle się Ala
zatrzymała i zapatrzyła w monitor. Pytam ją: Co, ładna pani i tak ładnie
śpiewa, prawda? A ona na to: Nie, ten pan z gitarą przystojny!
24. 01. 2014
Z życia wzięte: Bawiłam się z córeczką. Schowałam w rękaw piłeczkę i
zażartowałam, że wrzuciłam jej za bluzkę. Ala szuka, szuka, zagląda pod
bluzkę, w spodnie, w rajstopy...znaleźć nie może... W końcu mówię:
Żartowałam! I wyciągam piłkę z rękawa. Komentarz babci Bożenki: A widzisz, mama
Cię w konia zrobiła! Ala myśli, myśli, nagle zaczyna radośnie
podskakiwać i krzyczy: mamusiu, mamusiu, zrób mnie jeszcze raz w konia,
ale tym razem na biegunach!
20. 01.2014
- Babciu Bożenko, powiem Ci sekret!
- Dobrze powiedz :)
- Ale to jest taki sekret, że nikt nie może się o nim dowiedzieć! Ani mama, ani tata, ani dziadek, ani babcia Asia, ani ciocia, ani wujek, ani Amelka, ani nawet ty i ja!
BOSKIE!
Aż się łezka kręci w oku...
Aż człowiek żałuje, że wcześniej nie wpadł na to, by takie rzeczy zapisywać...